Perliczki

…robiły gniazda w pokrzywach i trudno było je znaleźć. a jak się już je znalazło, to nie można było podebrać za dużo jajek, bo perliczka umiała liczyć (co najmniej do dwudziestu) i jeżeli za dużo brakowało, opuszczała gniazdo, zaczynała znosić jajka w nowym miejscu i znowu trzeba było szukać. w pokrzywach…
 perliczki są sprytne. gdy idą do gniazda, robią uniki, jak sprawni agenci przeszkoleni w gubieniu ogona… kluczą, udają że wiążą sznurówkę albo wydziobują robaka spod stopy, a ukradkiem zerkają wkoło czy ktoś nie patrzy. wystarczy na moment zagapić się, spojrzeć na telefon, a perliczki już nie ma, nie wiadomo gdzie i jak znika…
 czasem nie udawało się znaleźć gniazda perliczki, a wtedy pojawiała się pewnego dnia na łące przed domem ze stadkiem niepoliczonych perliczątek, takie małe rozbiegane kurczaczki w prążki niczym dwunożne i dziobate dzikie świnki. i wiadomo było, że jajek i gniazda na próżno dalej szukać.

A Helmeted Guineafowl, Numida meleagris

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *